Kolagen COLWAY

sobota, 6 listopada 2010

Moja przygoda z kolagenem naturalnym.

Zaczęło się niewinnie, w 2007 roku mąż kupił mi w prezencie kolagen naturalny – największe odkrycie minionego stulecia w kosmetologii na świecie.

Prezent bardzo mi się spodobał. Która z nas nie chciałby jak najdłużej zachować młodego wyglądu? Poprawić defektów z którymi borykamy się na co dzień, zlikwidować zmarszczki, rozstępy. Ale czy naprawdę istnieje kosmetyk, który jest w stanie podołać temu zadaniu?

Na początku po prostu zaufałam opiniom i zaczęłam stosować kolagen. Miałam wówczas 31 lat, problem zmarszczek dla mnie nie istniał, jednak moja „naczyńkowa” cera pozostawiała wiele do życzenia. W pierwszej fazie stosowania kolagenu poprawił się w znacznym stopniu koloryt mojej skóry, co zmobilizowało mnie do zakończenia półrocznej kuracji z zastosowaniem 200 ml kolagenu. Efekt był oszałamiający, zniknęły przebarwienia, skóra twarzy stała się gładka – byłam w pełni usatysfakcjonowana osiągniętym rezultatem.

Szukając informacji na temat fenomenu jakim jest kolagen odkryłam, że jest on sprzedawany w systemie MLM. I tu pojawił się pomysł: jeżeli coś jest warte swojej ceny, jest rewolucją na skalę światową to na pewno można na tym zarobić. I w taki oto sposób zaczął się drugi rozdział mojej przygody z kolagenem naturalnym.
Pierwszy etap polegał na sprzedaży poprzez polecenie, efekty stosowania kolagenu są bezsporne więc z miesiąca na miesiąc grono moich zadowolonych klientek stopniowo się powiększało. W końcu przyszedł czas na drugi etap założenie własnego sklepu internetowego: collagen.org.pl. Ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu okazało się że kolagen naturalny jest produktem, który sam się sprzedaje. Wystarczył link sponsorowany w Gogle AdWords i klienci zaczęli napływać do mojego sklepu. W bardzo krótkim okresie czasu zaczęłam odbierać telefony od osób chcących zamówić kolagen z polecenia zadowolonych klientek. To było niesamowite.

Sprzedaż kolagenu naturalnego sprawia mi ogromną przyjemność od dwóch lat. Moim zdaniem nie ma nic cenniejszego we współpracy z innymi ludźmi jak zadowolenie klienta, który poleca sprzedawany przez nas produkt znajomym.

Na koniec chciałabym podziękować mojemu menadżerowi wprowadzającemu za wsparcie podczas stawiania przeze mnie pierwszych kroków w systemie MLM, oraz za całą przekazaną mi wiedzę na temat firmy i jej produktów, za możliwość uczestnictwa w szkoleniach, oraz za możliwość poznania fantastycznych ludzi, którzy zajmując się tym samym nawzajem się wpierają i ściśle ze sobą współpracują w celu budowania zespołu.
Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Aleja Literatury